czwartek, 8 listopada 2018

Od czego zacząć ?

  Najczęściej niestety trzeba zacząć od kredytu. Tak było i w naszym przypadku.
Połączeni węzłem trwalszym niż ślub na lat 30 ! Dziwne komentarze rodziny w stylu "Kupno wspólnego mieszkanie przed ślubem ? Wspólny kredyt przed ślubem? " nie zrażały nas.

 A więc wstęp był tą smutną częścią, przejdźmy więc do tej jeszcze smutniejszej :D.
Po zakupie mieszkania i odebraniu kluczy przychodzi czas na WYKOŃCZENIE !!
No i pojawia się nagle jeszcze więcej problemów..
1. Którego fachowca wybrać do wykończenia ?
2. Ile to potrwa ?
3. Ile będzie trzeba zapłacić za samą robociznę ?
4. Jaki kupić materiał ?
5. Gdzie kupować, aby nie zbankrutować a mieć ładnie ?
6. Skąd wziąć pomysł na mieszkanie ? Jak zrobić żeby było ładnie i spójnie, a nie stać Was na gotowy projekt od architekta ?
7. Najważniejsze, jak sprawić, żeby mieszkanie było nasze, odzwierciedlało nas, to co nam się podoba i jak chcemy mieszkać?

Wierzcie mi da się przyoszczędzić i to sporo. Oczywiście do tego potrzebne jest dużo czasu, wytrwałość no i kilogramy chęci. Wszystko jest możliwe i to bez większej pomocy.
U nas na początku wszystkiego było dużo (chęci, czasu i wytrwałości), z czasem trochę mniej lecz mieszkanie też najmniejsze nie jest i pochłonęło nas w całości.

Tyle pisze, ale nic o mnie jeszcze nie wiecie. Czas to zmienić.
Zakupiliśmy mieszkanie od dewelopera (tak zwana dziura w ziemi), wiemy już, że to był pierwszy i ostatni raz. Mieszkania są w zabudowie szeregowej, dzielą się na parter oraz piętro, każde z osobnym wejściem na zewnątrz.
Nasze mieszkanie znajduje się na piętrze.
Zaczynając od wejścia, do naszego mieszkania należy : 
-przedpokój na parterze, 
-klatka schodowa, 
-przedpokój na górze, 
-salon z aneksem kuchennym, 
-mniejszy pokój będący biurem, biblioteką, suszarnią i wszystko co wymyślimy, 
-pokój trochę większy, który jest sypialnią, 
-łazienka 
-garderoba
-najważniejszy balkon.
Mieszkanie ma +/- 75 m2 nie licząc klatki schodowej. Oddane było w stanie deweloperskim i to bez gładzi na ścianach.
I aby Was wreszcie trochę zainteresować, to WSZYSTKO, oprócz mebli zrobiliśmy sami (czytaj bez pomocy fachowców).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 We własnym kącie , Blogger